Ile razy Twój Powerball ,,przeliczył glebę" ? :)

Langren

No takie jest życie że chwila nieuwagi i nasz mały Powerball wyląduje na podłodze, betonie, dywanie... Czasami przeżyje lub nie (co się rzadko zdarza).

Niestety taki dzień miałem i ja że mój PB miał bliskie spotkanie z dywanem. Przyjechał do mnie brat cioteczny, dałem mu PB żeby sobie spróbował bo jeszcze nigdy nie miał okazji. Nie minęła minuta i wypuścił go z ręki :shock: Na szczęście nie była to jakaś wielka wysokość tak ok. 1m i pół biedy że to tylko na dywan, jakby na lakierek byłoby gorzej Wide grin

Żeby było śmiesznie było to w tym momencie gdy zakładał sobie pasek na nadgarstek (bo mam model Signature). Po tym niefartownym zdarzeniu wziąłem go do ręki zacząłem sprawdzać czy nie ma żadnych widocznych wgnieceń, pęknięć i innych uszkodzeń- nic nie znalazłem. Uruchomiłem go i nie było żadnych odczuwalnych wibracji czy innych tego typu zjawisk. Akurat dłuższy czas go nie rozbierałem więc nadarzyła się ku temu okazja, zobaczę co się w środku stało- pomyślałem. Jak go otworzyłem i wyczyściłem wszystko, zacząłem mu się dokładnie przyglądać. Zauważyłem że jest małe lekkie wgniecenie od osi rotora na dolnej bieżni zaraz na obrzeżach ale na szczęście to w działaniu nie przeszkadza. Miałem farta 8) Czyli NSD Powerball jednak jest solidny.

Ile razy wam upadł i czy przeżył?

bart

Zdarzało mi się kilkukrotnie upuszczać plastikowy i metalowy powerball. Metalowy zaliczył podłogę trzy razy i za każdym razem wychodził bez szwanku (były to mocne upadki), natomiast plastikowe po upadku zaczynały wibrować, grzechotać. Nieraz po dłuższym kręceniu wibracje znikały ale zdarzały się zmiany nieodwracalne i za dużo już nimi nie pokręciłem. Najczęściej wypadały mi z rąk jak kręciłem na 90 sekund i jak przekładałem kręcący się powerball z ręki do ręki. Teraz to już się nie zdarza ale ze dwa plastikowe powerballe skończyły po takim zdarzeniu w śmietniku.

Langren · Wysłany: Wto 17:31, 09 Mar 2010 Temat postu:

Mi jak na razie jeszcze nie wypadł z ręki tylko bratu Wide grin

i chodzi normalnie. Jak kręcę to nie owijam paskiem nadgarstka tylko trzymam go drugą ręką (przy Signature) wydaje mi się że jest efektowniej i można przekładać z ręki do ręki bez większych problemów.

chris9922

Mój powerball zaliczył glebę tylko raz, nie żeby mi wypadł z reki podczas kręcenia, lecz podczas startu, na tyle mocno pociągnąłem sznurkiem, że jego koniec gdzieś się zablokował i pociągnął sznurek powerballa najpierw na kant biurka a następnie na dywan.
PB trochę po grzechotał podczas kręcenia ale po 30 minutach zabawy przeczyściłem go z drobinek plastiku, które zostały starte i działa jak przed upadkiem.
Są tego plusy a mianowicie nauczyłem się PB startować z reki.

Tom_GTP

Czyli niema tego złego co by na dobre nie wyszło. Ja miałem na samym początku jak miałem green neona jakiś mały upadek. Pamiętam tylko że była stłuczka ale co się popsuło to nie wiem bo to był mój pierwszy powerball który mocno się zatarł po 5 miesiącach użytkowania więc wymiana na nowego wszystko naprawiła.

gietens

Mój plastikowy powerball regular poleciał z betonowych schodów 14 stopni podczas kręcenia nim na klatce schodowej pomyślałem ze już o nim po rozkręceniu go zauważyłem wgniecenia po złożeniu go ponownie po jakiś 20min przestał wibrować ten powerball zaliczył sporo różnych wypadków i działa do dziś a dodam ze mam go 2,5roku

wanda99

Mój przez pół roku ani razu:)

mati1411

W tym wątku będe rokordzistą ;-) Przynajmniej gdzieś.
Mój Autostart gyro spadł po 2 godzinach od odebrania go od sprzedawcy.
Żeby było śmieszniej to był w stanie spoczynku po prostu został strącony.
Efekt. Bicie rotora na ośce, nie rozkręca sie powyżej 9,800 i generalnie już dogadane że będzie wymieniony na nowego.

karas0801

Witam wszystkich, jesli odświeżam stary temat to przepraszam, ale wydaje mi się że znalazłem odpowiedni. Jakiś czas temu powerball spadł mi z ręki na panele i od tego czasu podczas kręcenia coś stuka, co to może być? Czy da się to jakoś naprawić? Nigdy go nie rozkręcałem. Dodam, że mój sprzet to 'Nsd Power ball regular+counter'.
Pozdrawiam

Nihlus

pokręć z tydzień i powiedz czy przeszło. Jak nie to albo gwarancja (jeśli kupiłeś w toy4boys) albo otwórz go i przeczyść. Pomaga.

V8

dokładnie, pokreć dłuższy okres czasu, wykręć np 1k time i to minie, po prostu dużo kręć

SveQ

Mi też spadł kiedyś i grzechotał. Trzeba go pokręcić przez ok 1min na obrotach 11-12k i działa Happy

karas0801

Rozebrałem delikatnie na imadle i było malutkie wgłębienie na bieżni na obudowie. Pokręciłem i stukot zmalał, pokręcę jeszcze kilka dni.
Dzięki, pozdrawiam!

Nihlus

SveQ

Ja tam się do tej pory boje go otworzyc :P