Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Langren
12k
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:18, 22 Sty 2010 Temat postu: Startowanie Powerballa bez użycia sznurka |
|
|
Więc już próbowałem wielokrotnie i mi nie idzie. Mam Signature więc jak startuję go ze sznurka to prędkość jest dobra i można kręcić, w tym momencie diody się świecą. Jak próbuję za pomocą kciuka prędkość jest niewystarczająca i nawet nie widać światełka na diodach. Rozumiem że kluczowym jest szybkie energiczne ,,muśnięcie" obrotnika?
Po jakim czasie udało wam się rozkręcać go bez użycia sznurka startowego? Wydawało się to takie proste na filmikach, heh
Startujecie wyłącznie z kciuka czy może całą dłonią lub macie własne patenty? podobno można też o udo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
qbanez
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:35, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Też mi się to wydawało taaakie proste, ale to tak naprawdę jest jedna z trudniejszych rzeczy do nauczenia się - jeśli chodzi o powerball.
Mi opanowanie tego do perfekcji zajęło około miesiąca, a pierwszy raz udało mi się tak rozkręcić po około 2 tygodniach prób. Już się poddawałem bo mimo próbowania i tak nie udało mi się rozkręcić i po kilkunastu dniach pojawił się przełom - udało się w sumie fuksem! Później już raz na parę razy mi się to udawało i z czasem coraz lepiej aż do momentu kiedy jest to normalka i udaje mi sie za każdym razem - jak teraz.
Dodam tylko, że techniki jednorękiej nie udało mi się nauczyć do teraz - a już parę lat mam doczynienia na codzień z powerballem. Chodzi mi o technikę trzymania powerballa jedną ręką i tą ręką odpalenia kciukiem bez pomocy drugiej ręki. Dla mnie to czarna magia, chociaż raz na 50 prób mi to wychodzi oczywiście przypadkiem, a nie umiejętnością... A zanim te 50 podejść wykonam to już wiadomo - ból ręki i zniechęcenie... Dla mnie to nie do nauczenia, chociaż trzymając powerballa jedną łapą i odpalenie kciukiem drugiej ręki jest dla mnie dziś po prostu banałem
Reasumując - ćwicz i rób to cierpliwie oraz wytrwale
Powodzenia!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Langren
12k
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:00, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To co gość tu wyczynia nie mieści mi się w głowie: [link widoczny dla zalogowanych]
qbanez- ty pewnie rozkręcasz w sposób taki jak ten tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=UXjdjWPIrG8
Mi się zejdzie zanim to opanuje :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bart
13,5k
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:08, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Langren - po prostu na początku spróbuj nauczyć się rozpędzać rotor do około 1200rpm. Taka prędkość jest wystarczająca aby przejść do etapu ruszania dłonią w taki sposób, aby rozpędzić to bardziej. Jak już będziesz spokojnie to rozkręcać do 1200rpm to próbuj wykonywać ruchy (dość zamaszyste, jak byś kręcił ciasto) to powinno być wystarczające do rozpędzenia powerballa.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez bart dnia Sob 0:09, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
qbanez
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:24, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie. Ja mam nieco inny sposób. Rozpędzam bardziej bokiem kciuka niż jego długością. Czyli powierzchnia skóry z jaką się styka rotor podczas rozpędzania jest nieco mniejsza i moment odpowienio krótszy. Czasami muszę jeszcze dobić - czyli sekundę później uderzyć jeszcze raz, tak aby pchnąć go mocniej i wtedy już zapierdziela
Teraz moim celem jest nauczenie się odpalenia jedną łapą (bez pomocy drugiej ręki)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Langren
12k
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:29, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
qbanez- ok rotor rozpędzam do 1400 obr/min bez problemu. Problemem jest ruszanie, tzn jest moment jak już się ciężarek obraca dookoła ale nie mogę tego utrzymać i zaraz się zatrzymuje ale już wyczuwam ten moment w którym mógłby już się obracać. Chyba za lekkie ruchy wykonuję bo chyba siła odśrodkowa jest zbyt mała i nie trzymam go w ryzach więc się zatrzymuje :roll:
Heh już mnie kciuk boli
O w mordę jeża :shock: udało mi się go rozkajtać z ręki. Nie wiem czy ten sposób jest dobry dla mojego PB bo trzymam go obrotnikiem do dołu, od spodu kciukiem drugiej ręki rozpędzam obrotnik. Po czym robię ruchy Powerballem podobne jakby pociągać za klamke. Czy to tak może być?
Pss trzy razy mi się tak udało
Ale czad nauczyłem się rozkręcać PB za pomocą kciuka, ale zaje..cie :shock: Sznurek mi nie potrzebny. To nie jest takie trudne jak się na początku wydaje trzeba tylko obczaić o co chodzi. Ja tak naprawdę nie wiedziałem filozofii i kręciłem tylko na boki bo myślałem że pierścień zacznie się obracać.
A robię teraz tak że obrotnik jest zwrócony ku górze. Kładę kciuk i szybkim pociągnięciem obracam rotor. Teraz jest kulminacyjny moment gdzie obracam rotor szybkim ruchem do dołu. Jak ten motyw źle wychodzi to po ptokach i pierścień się nie obraca. Jak to dobrze pójdzie to już mam ciężarek w ryzach i całym PB obracam żeby się toczył dookoła. Praktycznie PB na tym etapie stoi jak gdyby w miejscu ze swoim środkiem ciężkości (nie wiem jak prościej to określić) Po chwili odczuwalny jest opór i toczenie obrotnika. Diody zaczynają świecić i już mam odpalonego Powerballa. Wrzuciłbym filmik ale kurde moja komóra do dupy filmy kręci :wink:
Sorki ,,zakręciłem" tego posta ale może coś zrozumieliście hehe
Wyszukałem ten filmik- Polak pokazuje jak kciukiem odpalić
http://www.youtube.com/watch?v=5YI6I9QzESQ
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Langren dnia Nie 16:17, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gyzyn
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:02, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wreszcie po całym dniu ćwiczeń, udało mi się opanować odpalanie powerball'a bez sznurka, aż mnie kciuk boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
11k
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leoncin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:26, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gratulacje Ja w dalszym ciągu startuje ze sznurka, bo jakoś mi to nie przeszkadza. Startowanie z kciuka udaje mi się raz na trzy razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Langren
12k
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:00, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mi za pierwszym walnięciu z kciuka nie zawsze zaskoczy dlatego rozkręcam go dwoma/trzema ruchami z kciuka żeby prędkości złapał :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacper1302
14,5k
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:45, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
nie chwaląc sie ja rozkręcam jedną ręką ;d (ale kiedyś mi wypadł i od tamtej pory rozkręcam dwoma kciukiem xD )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gyzyn
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:06, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kuba mi też nie zawsze za pierwszym razem wyjdzie, ale i tak wole odpalać z kciuka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|